Wczoraj zadzwonił telefon - kolejna kocia Rodzinka , którą musimy zabrać - na JUŻ oczywiście...
U nas w domu nerwowa atmosfera, bo miejsc nam brak...
Ostatnio mamy nadmiar kotów.
A nie jesteśmy schroniskiem...
Ale staramy się nie odmawiać, więc jedziemy.
Dojeżdżając do adresu spod którego zabrać mamy koty widzimy na środku drogi siedzącą kotkę..
Jest mega chuda i wyniszczona...
Oczywiście nie zostawiamy...
Bo kotka jakby na nas czekała...
Zatrzymujemy samochód... Wychodzimy - a Ona spokojnie podchodzi...
Jakby czekała na pomoc.
Obecnie jest w lecznicy na diagnostyce.
Niestety krwi pobrać się nie da.
Musimy podać kroplówki i poczekać.
Ale wracając do Kociej Rodzinki...
Powiem tak...
Pszczyna to moje Rodzninne miasto.
Ale z każdym dniem wstydzę się za Pszczynę bardziej...
Nie potrafię pojąc WASZEJ mentalności (nie wszystkich!!! Bo jest wielu wspaniałych ludzi - ciepłych o wielkim sercu!!)
Stojąc i czekając na kociaki zaczepiło mnie kilka osób pytają czy już "to' zabrałam, bo jak nie to otrują....
Chciałabym napisać tak jak ciśnie mi się na usta, ale to byłoby bardzo brzydko...
Więc napiszę tak:
LUDZIE!!
TE ZWIERZĘTA CZUJĄ, MYŚLĄ, I CHCĄ ŻYĆ!!
KIM JESTEŚCIE I JAK WYCHOWUJECIE SWOJE DZIECI PRZEDSTAWIAJĄC TAKĄ POSTAWĘ??
One nie prosiły się na świat...
PSZCZYNO - OTWÓRZ OCZY...
ZACZNIJ ODDYCHAĆ SWOIMI PŁUCAMI I BIĆ SWOIM SERCEM...
Bo nam serca pękają patrząc na to jakie dzieci wychowujesz na swojej Ziemi...
WSTYD PSZCZYNO - WSTYD!!
U nas w domu nerwowa atmosfera, bo miejsc nam brak...
Ostatnio mamy nadmiar kotów.
A nie jesteśmy schroniskiem...
Ale staramy się nie odmawiać, więc jedziemy.
Dojeżdżając do adresu spod którego zabrać mamy koty widzimy na środku drogi siedzącą kotkę..
Jest mega chuda i wyniszczona...
Oczywiście nie zostawiamy...
Bo kotka jakby na nas czekała...
Zatrzymujemy samochód... Wychodzimy - a Ona spokojnie podchodzi...
Jakby czekała na pomoc.
Obecnie jest w lecznicy na diagnostyce.
Niestety krwi pobrać się nie da.
Musimy podać kroplówki i poczekać.
Ale wracając do Kociej Rodzinki...
Powiem tak...
Pszczyna to moje Rodzninne miasto.
Ale z każdym dniem wstydzę się za Pszczynę bardziej...
Nie potrafię pojąc WASZEJ mentalności (nie wszystkich!!! Bo jest wielu wspaniałych ludzi - ciepłych o wielkim sercu!!)
Stojąc i czekając na kociaki zaczepiło mnie kilka osób pytają czy już "to' zabrałam, bo jak nie to otrują....
Chciałabym napisać tak jak ciśnie mi się na usta, ale to byłoby bardzo brzydko...
Więc napiszę tak:
LUDZIE!!
TE ZWIERZĘTA CZUJĄ, MYŚLĄ, I CHCĄ ŻYĆ!!
KIM JESTEŚCIE I JAK WYCHOWUJECIE SWOJE DZIECI PRZEDSTAWIAJĄC TAKĄ POSTAWĘ??
One nie prosiły się na świat...
PSZCZYNO - OTWÓRZ OCZY...
ZACZNIJ ODDYCHAĆ SWOIMI PŁUCAMI I BIĆ SWOIM SERCEM...
Bo nam serca pękają patrząc na to jakie dzieci wychowujesz na swojej Ziemi...
WSTYD PSZCZYNO - WSTYD!!
Ja jako rodowita Pszczynianka się za Ciebie wstydzę...
Piękna kocia rodzinka.
OdpowiedzUsuńNiestety nie tylko w Pszczynie tak jest, w Chrzanowie też się borykamy z różnymi akcjami dotyczącymi bezdomnych zwierząt.
Tak jest pewnie w całej PL :/
Pozdrawiam cały Team Fundacji Zwierzęca Arkadia :*
Chrzanowianka
Strasznie to przykre...Mamy nadzieję, że kiedyś mentalność ludzka zacznie się zmieniać na lepsze!
UsuńPozdrawiamy serdecznie!