Te 2 panienki
zostały podrzucone pod Punkt Zatrzymań Psów w Pszczynie w worku na ziemniaki.
Jaki trzeba mieć
tupet aby żywe stworzenie zostawić jak zwykłego śmiecia?
Rozumiem, że
bezbronne dziecko także porzuci w podobny sposób?
Zdecydowanie jestem
zdania, że ludzie powinni przechodzić testy psychologiczne na posiadanie
zwierzęcia. Bo to powinien być przywilej…
Parę zdań o
dziewczynkach:
Katrina jest
odważniejsza niż Kasja. Chętniej do człowieka podejdzie, próbuje zaczepiać do
zabawy.
Za to Kasja najpierw
3 razy się zastanowi czy podejść. W momencie kiedy człowiek bierze ją na ręce
momentalnie się rozluźnia i włącza motorek zwany mruczeniem. Jest po prostu
nieśmiałą dziewczynką :)
Obie panienki
załatwiają się do kuwety. Mogą przebywać z innymi kotami.
Mają ok 3 miesięcy.
Dla Katriny być może
kroi się dom. O Kasję niestety nikt nie pyta.
U nas dziewczynki są
jednymi z wielu, jeżeli masz trochę miejsca w domu - zastanów się nad adopcją.
KONTAKT:
782 241 515 / 782
341 515
KASJA
KATRINA
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz