środa, 28 października 2015

Julek, nasz bezzębny staruszek!

Julek to nasz koci staruszek.
Trafił do nas kilka miesięcy temu.
Pamiętam ten dzień jak dzisiaj - wtedy poznałam Dominikę.
To ona jedna nie przeszła obojętnie obok leżącego na trawie kota błagającego o ratunek.
Chociaż mijał go nie jeden mieszkaniec Pszczyny...
Jego stan był ciężki.
My podjęłyśmy walkę.
On bardzo chciał żyć.
Więc lekarze mieli pełne ręce roboty :)
Mijał czas, Julek czuł się coraz lepiej.
Zapalenie płuc ustąpiło, polepszyły się wyniki krwi - szczególnie te nerkowe.
Można było wyrwać mu zęby - ponieważ w jamie ustnej szalał straszliwy stan zapalny, ciekła ropa.
Nie potrafił jeść, cierpiał...
Dzisiaj Julek to radosny staruszek, który przy każdej wizycie daje popalić  :)
Nie lubi się badać i niestety niebywale to eksponuje :D
Jednego kota ważącego 3 kg muszą do osłuchania trzymać conajmniej trzy osoby :D
Niedawno byłyśmy z naszym dziadkiem na kolejnej wizycie, ponieważ jego lata życia 'pod chmurką' i nieleczone choroby zostawiły ślady w postaci nawracających infekcji.
Chłopak często ma katar i ropieją mu oczka.
Przy tej okazji zrobiłyśmy badania , żeby sprawdzić jak nerki i wyszły całkiem nieźle !
Może ktoś z Was podaruje Julkowi karmę niskobiałkową, typu Renal?

A może ktoś się zakocha i zechce podarować foszastemu dziadkowi dom? :)

33 1540 1128 2081 9100 7566 0001
Fundacja "Zwierzęca Arkadia"
ul. Sarenek 10B
43-215 Jankowice
tytułem : Julek
Kontakt:
782 34 15 15 / 782 24 15 15




Brak komentarzy:

Prześlij komentarz